Psychika

Depresja dziecięca

(…)pamiętajcie o dziecku jako jednostce i o rozwojowych procesach dziecka-i o jego cierpieniu i potrzebie korzystania z pomocy, i o jego zdolności do korzystania z udzielanej mu osobiście pomocy(…)” D.W. Winnicott

Żeby rozpocząć omawianie zjawiska depresji należałoby najpierw dokonać rozróżnienia pomiędzy jej potocznym a naukowym rozumieniem. Powszechnie w życiu, depresję określa się jako ogólny stan smutku lub przygnębienia czy tez reakcji na trudne wydarzenie jak np. zawód miłosny, kłótnią z bliską osoba czy też niezdany egzamin, stres przed sprawdzianem. Natomiast depresja w języku klinicznym umieszczona jest w grupie zaburzeń nastroju (zaburzenia afektywne) i traktowana jest jako choroba. Zespół depresyjny to długotrwały, szkodliwy i poważny stan charakteryzujący się nadmiernym obniżeniem nastroju oraz innymi objawami psychicznymi, behawioralnymi i fizycznymi.

Zjawisko depresji u dzieci i młodzieży, rozpoznaje się na podstawie tych samych kryteriów (poza małymi różnicami) co u dorosłych. Warto jednak wspomnieć, iż diagnostyka zespołów depresyjnych u dzieci wymaga odrębnej wiedzy na temat rożnych postaci w jakich się one ujawniają. Bardzo często te dziecięce, różnią się od depresji wieku młodzieńczego i dorosłego symptomami, które mogą wydawać się dość typowe.

Depresja dziecięca jest stosunkowo nowym zjawiskiem w klasyfikacji medycznej. Wcześniej, rzadko bywała rozpoznawana, gdyż dzieci nie pytało się o ich nastroje i uczucia, a pewne symptomy odbierano mylnie jako lenistwo, znudzenie, „złe zachowanie” czy popisywanie się przed dorosłymi żeby zwrócić na siebie uwagę.

Objawy…

U dzieci w wieku wczesnoszkolnym zespoły depresyjne bardzo często przybierają formę „zamaskowaną”, co przejawia się symptomami somatycznymi, takimi jak, bóle brzucha, głowy, brak apetytu, wzmożona męczliwość itp. Należy przyjąć, że im młodsze dziecko tym bardziej będzie manifestowało swoją chorobę w formie objawów psychosomatycznych. Dzieje się tak dlatego, że dzieci nie dysponują tak szerokim słownictwem jak dorośli. Mają trudność w adekwatnym i dojrzałym nazywaniu nastroju, czy uczuć jakie im towarzyszą, posiadają również mniejszy wgląd w rozumienie przyczyn ich występowania. Innymi słowy, zdolność do samoświadomości i autorefleksji rozwija się w późniejszym okresie życia. Dzieci, natomiast, mogą sygnalizować swoje problemy przez zachowanie, czy wspominane wcześniej objawy somatyczne. Objawy depresji podobnie jak u dorosłych mogą wyglądać następująco:

  • smutek, obniżony nastrój, apatia,
  • poczucie braku nadziei,sensu życia,
  • poczucie bezradności,
  • spadek energii (spowolnienie lub pobudzenie)
  • nadmierna męczliwość,
  • zaburzenia snu i apetytu,
  • trudność w koncentracji,
  • ograniczenie lub zrezygnowanie z zainteresowań czy dotychczasowych aktywności życiowych.

Dodatkowo można dokonać szerszego podziału np. u dzieci w wieku przedszkolnym czy wczesnoszkolnym występują:

  • bóle brzucha, głowy, serca, moczenie nocne,
  • większa drażliwość, zdenerwowanie,
  • wybuchy płaczu,
  • apatia,
  • brak zainteresowania sprawami które wcześniej sprawiały przyjemność,
  • trudności w nauce i koncentracji,
  • agresywne zachowanie w stosunku do rówieśników czy dorosłych,
  • nadpobudliwość psychoruchowa.

Natomiast w okresie dojrzewania występują:

  • złość,
  • wycofanie z kontaktów towarzyskich, społecznych,
  • zaniedbania w nauce połączone z zaburzeniami koncentracji,
  • często współwystępują zaburzenia odżywiania, snu, nadużywanie alkoholu lub narkotyków,
  • zaniżone poczucie wartości,
  • myśli samobójcze,

Warto wspomnieć, że zarówno u dzieci jak i nastolatków wraz z depresyjnością współwystępują również zaburzenia lękowe czy lęk separacyjny.

Przyczyny…

Przyczyna wystąpienia depresji jest wieloczynnikowa i niejednoznaczna. Na jej powstanie mogą się składać, zarówno czynniki genetyczne, zaburzenia procesów biochemicznych w organizmie, jak i stresujące przeżycia w rodzinie czy w środowisku społecznym dziecka, czyli tak zwane traumy. Nieraz nakładają się one na siebie wzajemnie korelując. Ważne jest jednak, aby pamiętać, iż to co doświadcza dziecko w środowisko, w którym egzystuje jest swego rodzaju lustrem odzwierciedlającym jego funkcjonowanie psychiczne. Częstą przyczyną jest brak uwagi ze strony rodziców/opiekunów, krytyka, czy surowa ocena, konflikty wewnątrzrodzinne, brak wsparcia i zrozumienia, wysokie wymagania, porównania do innych, lekceważenie uczuć i myśli dziecka. Czasem zdarzenia losowe, jak ciężka choroba w rodzinie, śmieć bliskiej osoby, rozwód, kiepska sytuacja materialna, przemoc, alkohol, czy wszelkiego rodzaju nadużycia względem dziecka. Innymi słowy, wszystko to co sprawia subiektywne poczucie cierpienia i związane z nim uczucie bezradności. Przy czym czynniki depresogenne nie muszą być długotrwałe (choć same w sobie wpływają na osłabienie zasobów zaradczych dziecka).

Ważne jest, aby pierwsze niepokojące sygnały, które dziecko w tak rozmaity sposób potrafi zamanifestować, potraktować poważnie i zastanowić się nad dobraniem odpowiedniej formy pomocy. Leczenie natomiast musi być „ukierunkowane przyczynowo” tzn. przyczyna musi zostać odpowiednio rozpoznana. Należy pamiętać, aby w pierwszej kolejności , gdy tylko wystąpią niepokojące objawy, zgłosić się do odpowiedniego specjalisty. Może nim być początkowo psycholog szkolny, psycholog w poradni psychologiczno-pedagogicznej lub poradni zdrowia psychicznego, psychiatra dziecięcy, psychoterapeuta itp.

Leczenie…

Niezbędna w leczeniu depresji jest psychoterapia. W zależności od potrzeb, może być to terapia indywidualna lub grupowa. Istnieje kilka nurtów terapeutycznych, które pomimo rożnego postrzegania źródła depresji, oraz czasami odmiennych technik terapeutycznych, oddziałują na równi skutecznie. Korzystanie z psychoterapii pozwala dokonać zmiany zarówno w sposobie myślenia jak i przeżywania siebie czy choroby. Zaczynając od leczenia źródła choroby a nie tylko od jej skutków. Bezwzględnie ważne jest, aby nie ignorować sygnałów które wysyła dziecko, gdyż wczesna diagnostyka (także postaci zamaskowanej) zapobiega nasileniu objawów i przejściu w proces przewlekły. Zwiększa ona również szanse wyleczenia. W postaciach bardzo silnej i ciężkiej depresji, zarówno u nastolatków jak i dorosłych niezbędna jest farmakoterapia (przy ścisłej opiece specjalisty) przy użyciu leków przeciwdepresyjnych (selektywne inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny, noradrenaliny i monooaminooksydazy). Podwyższają one stężenie serotoniny, noradrenaliny i dopaminy odpowiadających (mówiąc powierzchownie) za odpowiednią regulację nastroju.

Warto być natomiast ostrożnym przy próbach leczenia na własną rękę. Dzisiejszy rynek farmaceutyczny oferuje wiele suplementów bez recepty zwalczających „objawy depresji”. Większość owych produktów jest czysto profilaktyczna i raczej łagodząca lekkie stany napięcia lub obniżonego nastroju, ale nie zastąpią one leku stworzonego stricte do leczenia depresji klinicznej. Być może, zażywanie tego typu środków działa na zasadzie placebo, gdzie raczej siła naszej świadomości wpływa na poprawę nastroju. Suplementy te bardzo często stworzone są na bazie ziół, które mogą ze względu na swój skład wpływać na poprawę nastroju lub chwilowo załagodzić objawy. Jednak przy wystąpieniu silnej depresji, nigdy nie będą one wystarczające w procesie leczenia. Warto pamiętać o tym, że zanim sięgnie się po jakiekolwiek leki najpierw należy się skonsultować ze specjalistą.

Opieka…

Rodzice czy opiekunowie, którzy troszczą się o swoje dzieci i niepokoją ryzykiem wystąpienia depresji powinni pamiętać, że największym czynnikom wspierającym zdrowy rozwój dziecka jest budowanie silnej i głębokiej więzi z nim. Powinna się ona opierać na miłości, pełnej wrażliwości na dziecko, empatycznym słuchaniu, umiejętności komunikowania się z nim oraz prawdziwej gotowości, aby traktować je jako pełnowartościowego choć jeszcze małego człowieka.

W Polsce, jak się szacuje, choruje ok. 2 proc. dzieci i 4 proc. młodzieży. Nie można również lekceważyć statystyk, które ostrzegają przed strasznymi skutkami tej ciężkiej choroby. Skala samobójstw wśród nieleczonych dzieci, które są popełniane w okresie dojrzewania a czasem dorosłości jest przerażająca. Nawet jeżeli depresja nie kończy się śmiercią, to jakość życia chorującego jest przepełniona bardzo często „cichym cierpieniem”. Nieprawdą jest, że depresja jest jest tylko wyznacznikiem dzisiejszych, wysoce stresogennych czasów. Depresja zmienia tylko swoje oblicze w zależności od poziomu świadomości ludzi, nauki, czy zmian społecznych. Pomimo, że depresja jest chorobą przynosząca wielkie cierpienie, wieloobjawową i nieraz trudną w leczeniu – nadal pozostaje choroba uleczalną.

Dodaj komentarz