Jak rozmawiać z dzieckiem na trudne tematy?
Dorośli chcąc chronić dziecko przed „złem tego świata” często mają ochotę przedstawić łagodniejszą, aczkolwiek nieprawdziwą wersję rzeczywistości.
Nie chodzi o to, żeby wraz z kolejnymi urodzinami posadzić przed sobą dziecko i wprowadzać w tematy „dorosłego” świata. Porządkujmy dziecku świat krok po kroku, podążając za tym co usłyszało, o co pyta, co widziało i czego doświadcza.
- Mówmy prawdę:
Osoby, którym jako dzieciom mówiono nieprawdę mogą mieć trudności w poradzeniu sobie z jej realnym obliczem. Prawda “dawkowana” odpowiednio do wieku i etapu rozwojowego dziecka będzie kolejnym katalizatorem do poznawania i eksploracji siebie oraz otaczającego świata.
- Nie bójmy się trudnych emocji:
Tematy, o które pyta dziecko mogą być na tyle trudne, że w nas dorosłych wywołują dużo emocji. Zamiast więc bać się tych trudnych emocji i próbować je jak najprędzej zażegnać, spróbujmy nazwać to co dziecko w tej chwili odczuwa i dać mu informację, że jest to naturalna reakcja. W ten sposób uczymy je, że także te trudne emocje są naturalną częścią naszego życia i nie warto się ich pozbywać, czy tłumić.
- Informujmy, nie oceniajmy:
Warto koncentrować się na języku faktów i oddzielić go od własnej interpretacji wynikającej czasami ze zmęczenia, zniechęcenia czy bezradności. Starajmy się nie mówić zbyt wiele i od razu. Krótkie i proste zdania/fakty jest łatwiej przeanalizować i zrozumieć.
W wielu sytuacjach wystarczy sama informacja, tak aby dziecko samo mogło dojść do tego co na dany temat myśli. Tym samym wychowujemy człowieka z otwartym umysłem, który nie jest nastawiony na gotowe rozwiązania. Bacznie obserwuje świat i sam nadaje znaczenie temu co widzi, ponieważ wie, że nie ma jedynie słusznych odpowiedzi.