Kamienie milowe w rozwoju dziecka – od narodzin do pierwszego roku życia.
Kamienie milowe w rozwoju dziecka, to te umiejętności, które każdy prawidłowo rozwijający się maluch powinien opanować w określonym czasie, i które przeważnie występują w określonej kolejności.
Obecnie większość rodziców dysponuje kalendarzami i notesami, dzięki którym mogą zapisywać wszystkie nowe osiągnięcia swojego maluszka. Co niewątpliwie pomaga i ułatwia określenie tego, czy rozwój przebiega prawidłowo, czy coś dzieje się później lub szybciej. Jeśli któryś z kamieni milowych nie zostanie osiągnięty w określonych widełkach czasu, mówimy o zaburzeniu rozwoju, co oznacza, że należy stymulować dziecko w odpowiedni sposób, aby pomóc mu osiągnąć daną umiejętność. Ważne jest by pamiętać, że większość umiejętności szczególnie na najwcześniejszych etapach rozwoju jest od siebie zależna, znaczy to że np. dopóki dziecko nie nauczy się samodzielnie siadać, nie będzie też raczkować i nierozsądnym byłoby je tego uczyć. Chociaż etap raczkowania nie jest obligatoryjny dla wszystkich dzieci, niektóre nie raczkują, a od razu zaczynają podnosić się na nóżkach, a potem chodzić. To większość z pierwszych umiejętności ma swoją określoną kolejność, w którą nie należy ingerować czy wprowadzać zmian.
Zanim jednak drodzy rodzice zaczniecie kontrolować rozwój swoich pociech. Pamiętajcie, że każde dziecko rozwija się inaczej i nawet miedzy parą jednojajowych bliźniąt mogą występować wyraźne różnice w osiąganiu poszczególnych etapów, nie zawsze jest to jednak powód do zmartwień. Wszystkie wątpliwości warto zawsze skonsultować ze specjalistą – pediatrą lub psychologiem dziecięcym.
Od narodzin do pierwszego roku życia
To okres przede wszystkim intensywnego rozwoju motorycznego, ale też emocjonalnego. Wszystko dzieje się bardzo szybko, dziecko w pierwszej kolejności uczy się trzymać sztywno główkę, unosić ją, potem może opanować umiejętność siadania, następnie przesuwania się na brzuszku, raczkowania, w końcu zaczyna podnosić się z pomocą opiekuna, by między 10 a 12 miesiącem życia móc już samodzielnie chodzić.
W pierwszym miesiącu życia dziecko powinno przejawiać odruch automatycznego przebierania nogami. Wtedy też zaczyna już nieznacznie unosić główkę i jest w stanie śledzić oczyma wolno poruszające się przedmioty. Przejawia już też proste umiejętności manipulacyjne, co oznacza, że powinno być w stanie utrzymać włożone w dłoń przedmioty.
Między drugim a trzecim miesiącem życia dziecko powinno zacząć unosić główkę pod kątem 90 stopni leżąc na brzuszku. Jest też w stanie zagarniać rączkami znajdujące się w jego zasięgu przedmioty.
Po szóstym miesiącu życia dziecko opanowuje umiejętność przekręcania się i siadania, gdy jest podtrzymywane przez opiekuna. Umie też prosto trzymać główkę w pozycji siedzącej i poruszać się przy pomocy rąk i nóg (czołgać się). Gdy dziecko rozwija się prawidłowo powinno już też opanować umiejętność sięgania i chwytania przedmiotów.
Od siódmego do dziewiątego miesiąca zaczynają rozwijać się umiejętności, dzięki którym dziecko przygotowuje się do nauki samodzielnego poruszania się. Po 9 miesiącu nasz maluch z pewnością umie już samodzielnie siedzieć i raczkować. Również powinien być w stanie przenosić przedmioty z jednej ręki do drugiej.
Dziesięciomiesięczne dziecko potrafi już podciągnąć się i stanąć samodzielnie, a nawet poruszać się podtrzymując się mebli.
Roczne dziecko powinno już samodzielnie chodzić, kucać, trzymać w garści łyżkę. Nie można jeszcze od niego wymagać trafiania tą łyżką do buzi, ale chwytanie przedmiotów i zaciskanie piąstki powinno już być opanowane.
Emocje
Pierwszy rok życia to też intensywny rozwój emocjonalny. W pierwszych miesiącach życia dziecko nie rozumie swojej odrębności od innych i identyfikuje swoje jestestwo przez osobę matki. Dlatego też jej obecność jest bardzo ważna dla prawidłowego rozwoju dziecka. Nieprawidłowe więzi emocjonalne bardzo często prowadzą do złożonych zaburzeń rozwoju. Brak przytulania, głaskania i mówienia do noworodka, może powodować zahamowanie rozwoju, które w skrajnych przypadkach, prowadzić może nawet do upośledzenia intelektualnego. W większości jednak, gdy rozwój emocjonalny dziecka nie przebiega prawidłowo, pojawiają się zaburzeni związanych z przywiązaniem, czy nawiązywaniem kontaktu.
By wspomóc właściwy rozwój emocjonalny dziecka ważne jest by rodzice w odpowiedni sposób reagowali na potrzeby swojej pociechy. Płacz kilkutygodniowego noworodka jest zawsze taki sam i nie sposób rozpoznać co oznacza, czy chodzi o jedzenie, czy go coś boli, czy jest zmęczony, a może po prostu chce żeby go przytulić, pobujać. Jednak zawsze chodzi o to, że coś nie pozwala dziecku czuć się komfortowo.
Dopiero około 6 miesiąca życia dziecko zaczyna rozumieć, że jak zaczyna płakać to mama przychodzi i uczy się manipulować rodzicami, tak by zaspokajać swoje potrzeby, a jego płacz również staje się zróżnicowany i rodzicom łatwiej rozpoznać intencje pociechy. Wtedy też reagowanie na każdy płacz dziecka nie jest już zasadne. Rozsądnym jest bacznie obserwować zachowanie dziecka i odpowiadać na płacz tylko wtedy, gdy to jest to naprawdę konieczne, gdy coś boli, jest głodne lub coś je wystraszy. Ważne jest też, by już w tych pierwszych miesiącach pozytywnie odpowiadać na zachowanie dziecka kiedy robi coś, co nas cieszy np. ładnie się bawi, śmieje się, czy jest po prostu spokojne.
Rozsądne, empatyczne reagowanie na potrzeby dziecka i dawanie możliwości wszechstronnego rozwoju motorycznego już w pierwszym roku życia waszej pociechy z pewnością zaprocentuje w kolejnych etapach, o których napiszę już niebawem.