-
Jak chwalić? Przewodnik praktyczny
Kiedy masz trójkę dzieci możesz wysłuchiwać nawykowo wydobywanego zdania płynącego od innych kobiet: „O jaka matka Polka”. Mężczyźni niekiedy, w chwilach, gdy ich partnerka bardzo coś przeżywa, nadużywają zdania „Ty jesteś zwykłą histeryczką” lub dopytują o etap w cyklu menstruacyjnym. Podobne zdania płyną do dzieci, tj. bezrefleksyjnie wydobywają się z rodzica, jako szybka reakcja na trudne zachowanie dzieci: „Ja tu zwariuję”, „Przestańcie”, „Dosyć tego”. W stanach nie panowania nad sobą może dojść do przeklinania i obrażania: „Jesteś debilem, baranem, głupkiem”. Są oczywiście i tacy, którym udaje się uczestniczyć w relacjach uważnie i refleksyjnie. Można im tylko pogratulować, jeśli są w tym autentyczni i potrafią ładnie wyrażać cały repertuar emocji, w…
-
Pochwała pochwały, czyli jak zauważać w dziecku rzeczy konstruktywne, wartościowe, cenne i porzucić tendencję do szukania dziury w całym.
Ten artykuł zrodził się z autorefleksji, że „ja właściwie nie potrafię chwalić”. Dużo lepiej wychodzi mi krytykowanie, oskarżanie, zauważanie cudzych przywar, niż wspieranie i unoszenie dialogiem. Oczywiście, że jest to samoocena przesadzona, bo pewnie nieco potrafię, jak mnie coś zachwyci, jednak dużo rzadziej chwalę, niż ganię. Siła nawyku sprawia, że wydobywanie z siebie zdań brzmiących pozytywnie idzie mi jak po grudzie, zwłaszcza gdy trzeba reagować konstruktywnie i szybko. Zatem piszę ten artykuł dla siebie. Może ktoś także skorzysta? Dlaczego nie jestem mistrzynią pochwały? Wpierw zastanawiałam się nad kontekstem, czyli dlaczego tak się stało, że nie jestem mistrzynią pochwały. A potem sięgnęłam do literatury, by wydobyć z niej wskazówki, w jaki…